botaak In reply to antkk [2011-05-30 10:24:37 +0000 UTC]

ło! przybijam z wielkim entuzjazmem. cieszę się bardzo

👍: 0 ⏩: 0

botaak In reply to pansowa [2010-05-25 23:21:34 +0000 UTC]

wiesz co, bardzo fajnie, ale nie skomentuję tego szerzej - jakbyś w ogóle takiego komentarza ode mnie potrzebował - bo jak cię słyszę to przypominają mi się emocje odczuwane przeze mnie pod Tempodromem, co równa się posiadaniu sieczki zamiast mózgu

👍: 0 ⏩: 1

pansowa In reply to botaak [2010-05-28 19:25:58 +0000 UTC]

ej. nie rozumiem zupełnie o co Ci chodzi?
jestem piorący czy co?

👍: 0 ⏩: 1

botaak In reply to pansowa [2010-05-28 23:42:02 +0000 UTC]

jestem podręcznikowym przykładem nastolatki - niezrozumiana przez otoczenie! po prostu słysząc cię przypomina mi się chwila, kiedy naprawdę cię słyszałam - a wtedy przez perspektywę zobaczenia pewnego zespołu miałam sieczkę w głowie. proszę, powiedz, że teraz przynajmniej mniej więcej mnie rozumiesz, bo się załamię

👍: 0 ⏩: 1

pansowa In reply to botaak [2010-05-29 07:11:23 +0000 UTC]

tak, teraz rozumiem
i się nawet cieszę, bo przywołuję na myśl miły dzień oczywiście też dla mnie

👍: 0 ⏩: 1

botaak In reply to pansowa [2010-05-29 13:30:56 +0000 UTC]

miły? najlepszy z możliwych

👍: 0 ⏩: 1

pansowa In reply to botaak [2010-05-29 20:46:45 +0000 UTC]

nie mów 'hop'

👍: 0 ⏩: 1

botaak In reply to pansowa [2010-05-30 08:43:02 +0000 UTC]

słusznie

👍: 0 ⏩: 1

pansowa In reply to botaak [2010-05-30 12:41:50 +0000 UTC]

👍: 0 ⏩: 0

botaak In reply to holyinquisition [2010-02-10 23:17:07 +0000 UTC]

aaa, to ty! no hejka!

👍: 0 ⏩: 0

botaak In reply to gavron01 [2010-02-09 22:45:24 +0000 UTC]

Ha! : ) Nie znamy się, krętą drogą trafiłam na profil na laście, gdzie oczarował mnie (a o to trudno) zestaw wykonawców, z lasta na dA, gdzie poczytałam, pooglądałam i zdecydowałam się poobserwować - proszę mi tylko nie mieć tego za złe ; - )

👍: 0 ⏩: 1

gavron01 In reply to botaak [2010-02-10 16:27:20 +0000 UTC]

Muszę szanować i żyć z moją jedyną na wpół natrętną fanką.
Podrzuć lasta (używałaś narzędzia sąsiedzi?)

👍: 0 ⏩: 1

botaak In reply to gavron01 [2010-02-10 20:55:55 +0000 UTC]

Słusznie
Zaproszenie na laście wysłałam i nie używałam owego narzędzia, na prawdę nie pamiętam jak trafiłam...

👍: 0 ⏩: 1

gavron01 In reply to botaak [2010-02-10 21:24:07 +0000 UTC]

Szemrana sprawa.
Zgadzam się, że Wiśnie to jest coś niebywałego. Z całego albumu słucham w zasadzie tylko tego kawałka.
Jestem trochę zaskoczony, że uznałaś ostatni album DMB za najlepszy z najlepszych, skoro nie jest to prawda!
Polecam zagłębić się w meandry "The best of what's around" z nieprawdopodobnymi kawałkami live.
A co powiesz o "Some Devil", którego jeszcze nie słuchałem?
Jesteś także kolejnym powodem, żeby zabrać się za Muzykoterapię, chociaż nazwy utworów sugerują ambient, co powoduje u mnie wycofanie. Oczywiście ambientu Floydów nie da się podrobić. Kropka.
Spróbuj Kasabian. Tak o.

👍: 0 ⏩: 1

botaak In reply to gavron01 [2010-02-10 23:14:49 +0000 UTC]

O... kurde, co za wnikliwa analiza, aż przeczytam to po raz piętnasty, żeby się połapać, jestem pod wrażeniem.
Co do albumów DMB - trudno opętanemu fanowi ocenić, który jest najlepszy, bo fan jak to fan uważa, że wszystko jest genialne Z każdym ich albumem mam jakieś wspomnienia i co do każdego preferencje nastroju, w którym muszę być, żeby któregoś słuchać; np. ostatnio "Everyday" zaczęłam słuchać w drodze do szkoły, a niemal tradycją stało się, że "Before These Crowded Streets" słucham podczas wieczornym (żeby nie powiedzieć: nocnych) powrotów do domu. Z "Big Whiskey" jest tak, że była pierwszą płytą, podczas której tworzenia byłam "opętana"; cierpliwie odliczałam dni do premiery, przeżywałam śmierć Moore'a i dlatego mam do niej szczególny sentyment.
A co do "Some devil" - ciągle krzyczę na koleżankę, która do zapoznania się z twórczością Dave'a zabrała się właśnie od tej płyty. Osobiście uważam, że ta płyta jest po prostu miłym dodatkiem dla stałych już maniaków. Uczciwie powiem, że nie powala na kolana, ale owszem: jest miła dla ucha jak wszystko spod pióra, gitary i głosu Matthews'a
A Muzykoterapię polecam, kawał dobrej - i to polskiej! - muzyki. Może teksty nie przypadną Ci do gustu, ale jazzowa warstwa na pewno (na płycie nawet znalazła się interpretacja utworu samego Komedy!).
Kasabian znajduje się na mojej długiej liście "do przesłuchania", twoja rekomendacja sprawia, że przesuwam ich na jej początek
Łoł, chyba nigdy nie rozpisałam się tak w komentarzu na dA! No nic, pozdrawiam

👍: 0 ⏩: 1

gavron01 In reply to botaak [2010-02-10 23:51:47 +0000 UTC]

Muzyka to dobry temat. Najlepszy.|
Oczywiście moja rekomendacja odnośnie Kasabian wypłynęła po analizie Twoich wykonawców. Taki jakby indie (chociaż teraz nawet buty Nike mogą być indie) z pazurkiem. Niemniej sekcja rytmiczna przemawia. Teksty z pasją rypią po czerepie. Jest miłe. Polecam wczesną wiosną. Kiedy zimno i chodzi się jeszcze w lekkim trenczyku. Bardzo pozytywnie.

Ja wciąż mam do siebie żal, że zacząłem DMB od The Best of What's Around, bo chociaż album najlepszy, to jest to kompilacja, więc spaliłem pierwsze wrażenie nagrań oryginalnych. Wobec tegoż faktu, że pierwsze jest najlepsze, nie mogę odpruć tego dwupłytowego arcydzieła od każdej chwili wypełnionej słońcem.
Legendą już także są wszystkie libacje z moim wspaniałym przyjacielem, kiedy po kilku głębszych, dosłownie ze łzami w oczach wyjemy słowa każdego utworu. Zresztą te ekscesy opisuję dokładnie w dwóch moich tekstach na DA, które na pewno poznasz po tytułach.

"Excuse me please, one more drink"... aj, aż sobie posłucham.

"Kawał dobrej i to polskiej"?, to łap Skalpel. No pyszne tłuste bity na samplach z PRL-u. Aż się chce zaparzyć czarnej herbaty z fusami w szklance, bez cytryny... jak mówił L.U.C na płycie Planet LUC. Nieźle...

Ach Komeda... którego właśnie słuchasz. Cała jego dyskografia grzecznie kisi się w moim iTunesie. Takie mam wewnętrzne fu do tych coverów. Wiem, że to dlatego, bo są stare. Oczywiście Komeda w aranżacji Stańki to mistrzostwo. Ale sam Komeda? Nie znam niestety.

👍: 0 ⏩: 1

botaak In reply to gavron01 [2010-02-11 00:15:15 +0000 UTC]

Odpiszę szybko i krótko, bo padam już na nos, w końcu obowiązki rano wzywają.
Indie z pazurkiem? Brrr. Zawsze daleko uciekałam od wszelkich tego typu nazw, a indie do tego źle mi się kojarzy. Sama się w ten sposób wkopuję, bo na pytanie "czego słuchasz?" staram się odpowiedzieć, unikając określeń typu "polska alternatywa", więc odpowiadam "wszystkiego, co dobre" a to od razu się kojarzy ze słynnym "wszystko i nic". Ale nieważne.
Nie ukrywam, że zazdroszczę kompana do wycia słów utworów przy libacjach. Mimo, że parę osób zaraziłam słuchaniem DMB - nawet jednego osobnika do tego stopnia, że jedzie ze mną na koncert (aaa to już za tydzień aaa!!!) - to czuję się z tą swoją miłością dość osamotniona. Dlatego dziękuję wszem i wobec za zjawisko internetu
Kurde, miało być krótko! Pewnie znowu spóźnię się rano na autobus, tak więc tylko parę słów o Komedzie jeszcze. Ja odbieram to tak - Komeda jest pewnym Początkiem, czymś w rodzaju fundamentu. Oczywiście, że aranżacje Stańki to mistrzostwo - ale to u Komedy Stańko-nastolatek stawiał pierwsze, nieśmiałe kroki i gdzieś czytałam, że kiedy grał w jego zespole to bał się komponować, bo przy takim mistrzu nie miało to sensu. Ja odkrywam Komedę cały czas na nowo, na nowo się zachwycam i jestem świadoma, że i tak nie jestem w stanie w pełni pojąć jego geniuszu. Także... polecam.
I życzę dobrej nocy

👍: 0 ⏩: 1

gavron01 In reply to botaak [2010-02-11 00:23:22 +0000 UTC]

Zaraz zaraz, mój "serdeczny" znajomy Pan Sowa jest Twoim serdecznym znajomym? I w dodatku jedzie z Tobą na koncert?

Wiesz, na przyszłość lepiej przeglądaj listę znajomych, to unikniemy tłumaczenia, skąd się znamy.
Zdecydowanie dawno nie byłem tak zdziwiony. I gdyby nie bliskość tego wydarzenia, to jechałbym z Wami na ten koncert. Cóż(ale jestem zdziwionyy!!!)
Zamykam się grzecznie i idę spać. Też jutro muszę wstać przed dwunastą. ;/
Good! Wciąż się dziwię...

👍: 0 ⏩: 1

botaak In reply to gavron01 [2010-02-11 17:23:24 +0000 UTC]

Nie dziw się, bo to nie do końca tak. Teraz sobie uświadomiłam, że to od Pana Sowy musiałam trafić na Twój profil. Ale nie znam się z nim bardziej niż z Tobą - tzn parę komentarzy na dA i last.fm, ale możliwe, że na koncercie, na który jedziemy jak najbardziej oddzielnie, się poznamy. Uff, ale historie!
Miłego wieczoru

👍: 0 ⏩: 0

botaak In reply to mrcnn [2010-02-08 19:10:01 +0000 UTC]

aaa, no cześć! i od razu dziękuję za favy

👍: 0 ⏩: 1

mrcnn In reply to botaak [2010-02-08 19:13:26 +0000 UTC]

takich dwóch modelek nie mogłem nie dodać

👍: 0 ⏩: 1

botaak In reply to mrcnn [2010-02-08 19:17:43 +0000 UTC]

no tak, a ja - naiwna - myślałam, że chodzi o fotografa

👍: 0 ⏩: 1

mrcnn In reply to botaak [2010-02-08 19:28:02 +0000 UTC]

no podejrzewam że spory udział fotograf miał w zdj więc o niego zawsze chodzi

👍: 0 ⏩: 1

botaak In reply to mrcnn [2010-02-08 19:33:55 +0000 UTC]

spoko, nie musisz być miły, wiem o co chodzi!

👍: 0 ⏩: 1

mrcnn In reply to botaak [2010-02-08 19:42:21 +0000 UTC]

buu wcale nie

👍: 0 ⏩: 0

botaak In reply to pansowa [2009-12-29 15:34:20 +0000 UTC]

o jaaa... *_*
z tego by wynikało, że na jeden koncert wydałabym ponad 1000zł, chyba niepotrzebnie mówiłam, że ich koncert jest wart każdych pieniędzy?
może się coś uda, hmmm...
dzięki

👍: 0 ⏩: 1

pansowa In reply to botaak [2009-12-29 17:16:25 +0000 UTC]

mam nadzieję!
daj znać jak będziesz wiedzieć

👍: 0 ⏩: 0