Description
[Musiałam zmienić, bo mnie bardzo drażniło parę kwestii w poprzedniej karcie]
Po pierwszym szoku i panice związanej z nagłym przypływem ogromnej odpowiedzialności, już się trochę uspokoił i jest gotowy dumnie reprezentować szkołę na wszystkich polach.
Ubrał się bardziej odpowiednio do pełnionej funkcji. Wybrał kilka (mnóstwo) ulubionych talizmanów (mniej lub bardziej magicznych), które nazbierał podczas swoich podróży i obwiesił się nimi dla bezpieczeństwa i większej pewności siebie (wszystkie dostał od kogoś, kogo poznał i z kim się zaprzyjaźnił).
Przestał zaczesywać włosy do góry Bo mu się w Pustce żel skończył, bo ma teraz na głowie o wiele więcej niż fryzurę do ogarnięcia. Puszczone swobodnie kosmyki latają we wszystkie strony.
Wydaje mu się, że z brodą wygląda poważniej i starzej, poza tym, tak jak z włosami - uznał, że nie ma czasu się golić.
I zmienił oprawki okularów na takie, które się będą prezentować bardziej profesjonalnie: D
Imię i nazwisko: Kres Ato (zapis nazwiska -podpis- od dawna stosowany w rodzinie, oryginalnie bardziej ozdobny)
Posada: Dyrektor Lurid University, Mistrz Wróżbiarstwa
Rasa: człowiek (trzecie oko każdemu zdarzyć się może)
Wiek: 34 lata
Waga: 74 kg
Wzrost: 182 cm
Płeć: mężczyzna
Umiejętności:
Zdolności wróżbiarskie ma od małego, są więc dla niego tak naturalne, że prawie niewarte wymieniania. Rozwinięte w stopniu wystarczającym, aby móc z nich swobodnie korzystać. Trzecie oko umożliwiające mu patrzenie oddzielone od wspomnień, uczuć i emocji, pozwala mu łatwiej odczytywać wskazówki dotyczące przyszłości, a szeroka wiedzą na temat różnych sposobów wróżenia wskazuje gdzie ich szukać.
Ma ciągoty do magi umysłowej - ochrona umysłu przed magiczną penetracją, odporność na czary wpływające na umysł (pobudował sobie bariery), telepatia - ale raczej jeżeli ktoś odezwie się pierwszy. Może odpowiadać, jeżeli zostanie utrwalona nić połączenia umysłów, samemu trudno mu taką nić nawiązać (no chyba, że potrzeba wzywa. ale go to męczy strasznie).
Umie narysować idealne kółko.
Długie podróże wykształciły mu zestaw cech niezbędnych do przetrwania kiedy jedyną osobą jaka się może tobą zaopiekować jesteś ty sam, np. potrafi gotować. Świetnie radzi sobie w kuchni. Umie umiejętnie korzystać z przypraw z najróżniejszych zakątków świata.
Długotrwałe ćwiczenia sprawiły, że potrafi spokojnie odnaleźć umysłem i przywołać szkolne gargulce, a także odpowiednio wydawać im polecenia. Użyteczne.
POSIADANE PRZEDMIOTY
- kula zasłony dymnej - Wystarczy rozbić taką o ziemię, i zaraz wszystko w promieniu 15 m spowije gęsty, nieprzenikniony dym.
- długa, cieniutka i bardzo wytrzymała nić
- Wylinka wielkiego, dwugłowego węża. (z której ma zrobić sobie strój ochronny).
-Fartuch kuchenny - Daje bonus do wiedzy o o wszystkich ziołach i przyprawach.
-PLUSZOWY JEDNOROŻEC ODWAGI - Jednorożce mają różne kolory i wzory. Każdy z nich ma 3 tryby wielkości, i można go dowolnie zmniejszać i powiększać między tymi stanami.
- mały (malutka pluszanka, spokojnie mieści się w dłoni) - trzymana przy sobie dodaje +1 do odwagi
- średni (duży, jak na pluszowe stworzenie, 50 cm wysokości) - trzymana przy sobie dodaje +2 do odwagi
- duży (wielki, wygodnie można sobie na nim usiąść) - trzymana przy sobie daje +2 do odwagi wszystkim w zasięgu 5m od zabawki Profil: naukowy
Punkty Umiejętności:
magia: 30 +1 +1 +6 =38
siła: 30+1 +6 =37
wiedza: 100
Punkty Cech:
Muskulatura (siła): 1 + 0 = 1
Zręczność: 1 + 1 = 2
Wytrzymałość: 1 + 3 + 1 + 1 = 6
Charyzma: 1 + 5 + 1 + 1 = 8
Odwaga: 1 + 5 = 6
Ogłada: 1 + 4 = 5
Siła Woli: 1 + 5 + 1 = 7
Inteligencja: 1 + 5 + 1 = 7
Spryt: 1 + 2 = 3
Opis: Otwarty i łatwo nawiązujący kontakty. Cierpliwy. Łatwowierny aż do poziomu czystej naiwności, odruchowo przejmuje wierzenia i poglądy osób z którymi się styka. Dla bezpieczeństwa odda cześć każdemu bóstwu, spotkał ich już wystarczająco dużo w życiu. Naprawdę jednak, szczerze interesuje go głównie jego dziedzina i to jej się poświęca.
Nie pogardzi dobrą herbatą. Nigdy. Jego przyjacielem stał się niewielkich rozmiarów żółw, kiedy to podczas pobytu na wyspach na Morzu Szerokim, stara kobieta wcisnęła mu go w ręce mówiąc „Na jego skorupie zapisana jest twoja przyszłość, mój chłopcze, drogę on ci wskaże”. Co prawda wciąż jeszcze nie umie odczytać, co o nim mówi żółwia skorupa, ale z radością przyjął nowego towarzysza podróży.
Prowadzi bardzo szeroką korespondencję. Dostaje całą masę listów ze wszystkich zakątków świata i regularnie na nie odpowiada. Od czasu do czasu zdarzy mu się mały wypad gdzieś hen, żeby odwiedzić starych przyjaciół i odświeżyć znajomości.
W romansach raczej otwarty i swobodny. Zdarzyło mu się trafić do tej czy innej sypialni i zostać tam przez jakiś czas, ale po kilku dniach, albo tygodniach zawsze ruszał w dalszą drogę. Żadna wybranka, czy wybranek serca nie byli w stanie zmienić jego przyzwyczajeń (chociaż z każdym zostawał raczej w przyjaznych stosunkach jako coś w rodzaju miłej przygody, którą można sobie potem wspominać z delikatnym uśmiechem na ustach). [edit: no dobra, może komuś się tam udało, tak poza Luridem, ale ćśśśś]. Udało się to dopiero Luridowi. Niezrozumiałym dla siebie sposobem pokochał szkołę tak bardzo, że nie wyobrażał sobie jej porzucić nawet, albo raczej, szczególnie w jej najtrudniejszych chwilach.
Pochodzenie: Urodził się w starej wróżbiarskiej rodzinie, gdzie umiejętności przewidywania przyszłości są znane i pielęgnowanie od wielu pokoleń. Ojciec - wysoki urzędnik na stanowisku państwowego wróżbity, matka, z zawodu poszukiwacz diamentów, od narodzin dziecka jest panią domu, opiekuje się posiadłością i rodziną ze strony męża (matka męża, rodzeństwo męża i ich dzieci, okazjonalnie także inni krewni)
Kres nie ma rodzeństwa, ale jest najstarszym spośród szóstki mieszkających razem kuzynów. Większość członków rodziny przejawia skłonności do przewidywania przyszłości. Babka jeszcze przed jego narodzeniem chwaliła się, że jej wnusio będzie miał oko po dziaduniu. Dorastanie w takiej atmosferze dało mu poczucie pełnej swobody działania, bo „Skoro ktoś zawsze wie co zrobię i w żaden sposób nie próbuje mnie powstrzymać, to czy to może być takie złe?”
Mając lat 17 spakował plecak i wyruszył w świat, by poznać inne, niż te popularne w domu, techniki wróżenia (na miesiąc przed jeszcze nie planowanym wyjazdem wszystko wyszło na jaw, kiedy podczas kolacji jego najmłodsza kuzynka Fela zaczęła nagle niepohamowanie płakać i rzuciła mu się na szyję, rozpaczliwie wołając, że nie chce, żeby nigdzie wyjeżdżał).
Od tego czasu podróżował i uczył się wszystkiego, od salonowych wykwintnych technik wróżenia ze snów czy fusów, poprzez chłopskie szukanie przyszłości w układach kamieni i dorastającym zbożu, aż po wnętrzności małych stworzonek, przyrodę i pogodę od starych, zapomnianych plemion (z przebywania wśród tych ostatnich została mu pamiątka w postaci rytualnych tatuaży, do których nie chce się przyznać ani gdzie dokładnie są, ani co oznaczają) .
Wieloletnie podróże nauczyły go jak rozmawiać z ludźmi. Na przykład, zawsze potrafi umiejętnie i subtelnie wprosić się do kogoś. Tu ładna gadka, tu coś pomoże, tu postawi tarota i zachwyci swą sztuką i nagle okazuje się, że już szykują dla niego pokój gościnny. Kocha ludzi i ich historie. Fascynują go niezmiernie.